Zainicjowałem trochę bardziej „profesjonalne” podejście do kręcenia. Dzisiejszy trening poświęciłem na utrzymanie kadencji 90-100 rpm przy tętnie nie wychodzącym z niskich „rejestrów”.
Jak zwykle mocno i z porywami wiało, więc dodatkowo była to świetna lekcja operowania przełożeniami, żeby utrzymać treningowe założenia. W skrócie trening niezbyt długi, za to treściwy z nowymi elementami.
Jak zwykle mocno i z porywami wiało, więc dodatkowo była to świetna lekcja operowania przełożeniami, żeby utrzymać treningowe założenia. W skrócie trening niezbyt długi, za to treściwy z nowymi elementami.